Czy będzie dodatkowa emerytura dla pracujących mundurowych?

Tekst: Powiększ / Pomniejsz

Kilkaset tysięcy pracujących byłych żołnierzy i funkcjonariuszy, płacących coraz wyższe składki do ZUS jest oburzonych, że nie mają z tego tytułu żadnych korzyści.


Obiecuje to zmienić po wygranych wyborach Koalicja Obywatelska, składając w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z FUS, składający się z dwóch artykułów. Na razie to rozwiązanie jest możliwe dla osób rozpoczynających służbę w okresie od 1 stycznia 1999 do 1 października 2003 - jeśli nie doliczą sobie lat pracy przed i po służbie.

Pierwszy artykuł nowelizacji ustawy z 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2022 r. poz. 504 i 1504 oraz 2461) dotyczy zmiany art. 95. Zgodnie z tymi artykułem, w razie zbiegu u jednej osoby prawa do kilku świadczeń przewidzianych w ustawie wypłaca się jedno - wyższe lub wybrane przez zainteresowanego.

Składki idą do ZUS-owskiego "wora".

Jak wynika z informacji przekazanych przez posłów Koalicji Obywatelskiej, pomysł złożenia takiego projektu ustawy pojawił się na spotkaniu z szefem PO Donaldem Tuskiem w Bytomiu. Jeden z uczestników tego spotkania mówił, że jest byłym żołnierzem zawodowym, ale potem pracował i odprowadzał składki do ZUS . Dziś jednak nie może skorzystać z dodatkowej emerytury.

W projekcie postuluje się więc "rozszerzenie uprawnienia do świadczeń z systemu ubezpieczeń społecznych oraz w rzeczywistości umożliwienie otrzymywania dwóch świadczeń: z systemu mundurowego oraz systemu powszechnego". Takie rozwiązanie - uważają autorzy projektu - pozwoli "przywrócić sprawiedliwość, w przypadku osób, które odprowadzały składki na ubezpieczenie emerytalne, jednak ich prawo do świadczenia zostało zawieszone ze względu na pobieranie tzw. emerytury mundurowej".

Zdaniem projektodawców "postulowane zmiany zachęcą także do legalnej pracy i odprowadzenia składek na ubezpieczenia społeczne". "Można przewidywać, że w pierwszym okresie nastąpi wzrost wpływów ze składek od wynagrodzeń z tytułu pracy u nowych pracodawców" - byłych żołnierzy i funkcjonariuszy .

Nowe regulacje wychodzą naprzeciwk zmianom demograficznym oraz pozwalają podnieść status służby funkcjonariuszy, a także zwiększyć jej atrakcyjność oraz zachęcić do pozostania w zawodzie - głosi uzasadnienie projektu.

Nie ma jednolitego systemu emerytalnego w służbach mundurowych.

Z kolei art. 2 projektu ustawy wymienia kto z byłych funkcjonariuszy i żołnierzy będzie mógł skorzystać z tych przepisów. Nie ma bowiem jednolitych regulacji i wiele zależy od tego, kto i kiedy rozpoczął służbę. Generalnie osoby, które pozostawały w służbie przed 1 stycznia 2013 r. mogą odejść na emeryturę mundurową po 15 latach służby, a po tym okresie nabędą uprawnienia do zaopatrzenia emerytalnego dopiero po 25 latach służby. Był to efekt stopniowego wydłużania za rządów PO-PSL wieku emerytalnego w cywilu z 60 lat do 67 lat dla kobiet oraz 65 do 67 lat (dla mężczyzn), bo z uwagi na demografię maleje liczba aktywnych zawodowo osób. O ile jednak rząd PiS przywrócił dawne limity wiekowe uprawniające do emerytury w cywilu, to jednak zachowano próg 25-letni w służbach mundurowych (zniesiono jedynie wiek 55 lat uprawniający nabycia emerytury dla funkcjonariuszy i żołnierzy, którzy rozpoczęli służbę po 1 stycznia 2013 r.

Te uwarunkowania powodują, że w znacznie korzystniejszej sytuacji są żołnierze i funkcjonariusze, którzy rozstali się z mundurem po 15 latach i pracują. Mogą bowiem doliczyć sobie lata pracy do wysługi w wymiarze 1,3 proc. za każdy rok po ukończeniu 55 lat, ale nie więcej niż 75 proc. podstawy wymiary. Jeśli ten projekt ustawy przejdzie w tej kadencji parlamentu, co jest wątpliwe lub po wygranych przez opozycję, to poszkodowanymi będą mundurowi, którzy rozpoczęli lub rozpoczną służbę po 1 stycznia 2023 r. Będą bowiem krócej pracować, nie mówiąc o tym, że ich podstawa będzie niższa (podstawę wymiaru emerytury stanowi średnie uposażenie funkcjonariusza należne przez okres kolejnych 10 lat kalendarzowych, wybranych przez funkcjonariusza).

Należy pamiętać, że uprawnienia do cywilnej emerytury nabywa się dopiero po 25 latach pracy oskładkowanej i ukończeniu 65 lat ( w przypadku mężczyzn) oraz 20 lat i ukończeniu 60 roku życia dla kobiet. Jeśli ktoś obecnie rozpocznie służbę mając 20-25 lat, to uprawnienia do emerytury mundurowej nabędzie w wieku 45-50 lat, a w przypadku akceptacji propozycji PO ? z drugiego świadczenia skorzysta najwcześniej dopiero po ukończeniu 65 lat ( kobieta) lub 70 lat mężczyzna.

Są możliwości otrzymania dwóch emerytur.

Warto przy tym wspomnieć, że problem ze zbiegiem praw do świadczeń nie dotyczy osób, które rozpoczęły służbę po 1 stycznia 1999 r., a przed 1 pażdziernika 2003 r. (w tym okresie uposażenia mundurowych ubruttowiono i składki były przekazywane do ZUS - przyp. R.Ch. ). Mogą oni co prawda po 15 latach służby uzyskać 40 proc. podstawy wymiaru, ale jeszcze rok temu był problem z doliczaniem okresów składek płaconych na ZUS, zarówno przed okresem wstąpienia do służby jak i ?po" rozstaniu się z mundurem. Zmiany w art. 15 w ustawach mundurowych, które weszły w życie w czerwcu 2022 r. spowodowały, że funkcjonariusze i żołnierze po co najmniej 25 latach służby mogą doliczyć lata pracy cywilnej, jeżeli emerytura będzie wynosić mniej niż 75 proc. podstawy jej wymiaru. Za każdy rok tzw. okresów pracy cywilnej, doliczanych do wysługi emerytalnej przyjęto jednakowy wskaźnik zwiększenia podstawy wymiaru emerytury, tj. 1,3 proc.

Dodanie art. 15ab do ustaw emerytalnych umożliwia żołnierzom o funkcjonariuszom prawo wyboru dotychczasowych zasad wyliczania emerytury. Przyjęci po raz pierwszy do służby po 1 stycznia 1999 r. i przed 1 października 2003 r. mieliby do wyboru dwie opcje po przejściu do cywila: z doliczeniem okresu pracy cywilnej i jedną emeryturą mundurową lub bez naliczania tego okresu z dwiema emeryturami po ukończeniu 60 lat (kobiety) i 65 lat (mężczyźni).

Rozwiązania są zatem częściowo zbieżne z propozycjami PO. Wtedy nie były one całkowicie zgodne z oczekiwaniami związkowców ze służb MSWiA, ale jak stwierdził w trakcie prac legislacyjnych Maciej Wąsik, wiceszef tego resortu, inicjator tych zmian ?był to maksymalny kompromis na jaki było nas stać i powrót do tego tematu w najbliższych latach jest mało prawdopodobny"

Wydaje się, że wiele będzie zależeć od wyborów parlamentarnych, wysokości inflacji na koniec tego roku, sytuacji w gospodarce i przyjęcia w przyszłorocznej ustawie budżetowej waloryzacji wynagrodzeń w sferze mundurowej, w tym również w służbach mundurowych. Jeśli wskaźnik będzie przyjęty na niższym poziomie niż spodziewany wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych, to związkowcy z MSWiA będą oczekiwali rekompensaty dla mundurowych w służbie czynnej.

Propozycja drugiej emerytury ze strony PO stoi jednak w sprzeczności w tendencją do wydłużania służby, ale za to byłaby korzystna dla mundurowych z niską wysługą i uprawnieniami do częściowej emerytury po 15 latach .

Źródło: Portal Mundurowy